Zdrowe piersi – co zwiększa ryzyko

 

Każdemu zaburzeniu można zapobiec pod warunkiem, że utrzymujemy równowagę w umyśle, duchu i ciele. Umysł sprawuje największą kontrolę nad ciałem; to, czy jesteśmy wolne od choroby, jest zatem zależne od kontaktu z naszą własną świadomością, od tego, czy jest ona w stanie równowagi. Równowaga w umyśle przenosi się na równowagę w ciele.

 

Kobiece piersi symbolizują płodność, obfitość, bezpieczeństwo i opiekę. Karmiąc piersią, matka zapewnia dziecku nie tylko pokarm, ale również czułość i poczucie bezpieczeństwa. Karmienie piersią jest przykładem mądrości tkwiącej w naszych piersiach od wieków. Zarówno jakość, jak i ilość matczynego pokarmu zależą od fizycznej i psychicznej kondycji kobiety. Ilość pokarmu się zwiększa, a jego jakość poprawia, kiedy karmiąca matka jest wypoczęta, dobrze odżywiona i szczęśliwa, kiedy czuje się otoczona miłością i troską męża i rodziny.

W drugiej połowie życia, kiedy zachodzi ogromna potrzeba zmiany, szczególnie musimy o tym pamiętać. Koszty zanegowania i odrzucenia naszych potrzeb mogą być bardzo wysokie. Tworzenie szczerych, pełnych odwzajemnionej miłości związków, które nas zaspokajają emocjonalnie, dokonywanie świadomych
wyborów i decyzji w czasie poświęcanym rodzinie, jednoczesna troska o siebie samą – mogą bardzo pomóc w utrzymaniu albo przywróceniu zdrowia piersi. Taki podział czasu i poświęcenie jego części sobie i najbliższym nie jest egoistyczny.

W rzeczywistości pozwala nam on zachować wartości, którymi możemy obdarować męża, dzieci, przyjaciół, współpracowników. Jeżeli tylko zadbamy o to, by realizowały się nasze pragnienia i marzenia, będziemy lepiej i pełniej współżyły z najbliższym otoczeniem.

 

Jak uniknąć choroby nowotworowej

Guzy piersi i rak piersi stanowią jeden z najczęściej występujących problemów zdrowotnych u kobiet. Medycyna tradycyjna jako działania profilaktyczne proponuje wczesne wykrywanie raka poprzez regularne badania palpacyjne piersi, USG, mammografię, badania poziomu markerów nowotworowych, biopsję i ewentualnie, w wybranych przypadkach, badania genetyczne. Kobiety regularnie poddają się kontroli lekarskiej, by jak najwcześniej wykryć pierwsze zmiany, ale w gruncie rzeczy niewiele wiedzą o tym, jak naprawdę zmniejszyć ryzyko choroby i mieć zdrowe piersi. Tymczasem podniesienie poziomu tej wiedzy oraz wprowadzanie w życiu pozytywnych, korzystnych dla organizmu zmian może zapobiegać zaburzeniom chorobowym w piersiach. Najpierw musimy jednak poznać czynniki zwiększające ryzyko.

 

Co zwiększa ryzyko

Większość informacji o czynnikach zagrożenia nowotworem piersi pochodzi z danych zebranych u kobiet, które zachorowały na raka piersi. Są to tak zwane dane retrospektywne lub, inaczej mówiąc, dane, które sięgają wstecz do historii danej kobiety.

 

Genetyka

Genetyka jest powszechnie uznawana za jeden z najbardziej zagrażających czynników. Nie jest jednak znany fakt, że tylko około 10% nowotworów piersi można przypisać zmianom genetycznym przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Rodzaj raka piersi najczęściej dziedziczony w rodzinie jest powodowany mutacją w genach, znanych jako geny BrCA. U kobiety, której krewna pierwszego stopnia (matka, siostra) miała raka piersi przed 65. rokiem życia, występuje przynajmniej dwukrotnie większe ryzyko zachorowania na ten nowotwór.

Jeżeli dwie krewne pierwszego stopnia miały raka piersi – ryzyko to zwiększa się do 4–6 razy. Na rynku dostępne są testy do badań genów BrCa, nie wiadomo jednak dokładnie, jak się do nich ustosunkować, gdyż tylko w niektórych rodzinach przy obecności tego genu ryzyko występowania raka piersi sięga 80%, a raka jajnika – 50%. Są rodziny, w których mimo istniejącego genu nie stwierdzono zwiększonej zachorowalności na raka piersi i raka jajnika. Jest więc oczywiste, że gen BrCa w niektórych przypadkach jest mniej agresywny. Zatem nasze geny to tylko część prawdy. To, czy u osoby, u której stwierdzono ich obecność rozwinie się choroba, zależy również od diety, stanów emocjonalnych oraz trybu życia.

 

Dieta

Nauka dysponuje już pokaźnym pakietem dowodów na to, że istnieje związek pomiędzy chorobą piersi, rakiem piersi a nieprawidłowym odżywianiem. Na każdym etapie procesu rozwojowego choroby piersi i raka piersi – powstawanie, podtrzymywanie i rozrastanie – składniki odżywcze pochodzące ze zdrowej żywności mogą odgrywać znaczną rolę w zatrzymaniu lub spowolnieniu postępu choroby. Nigdy nie jest za późno, by zacząć się zdrowo odżywiać, ponieważ rak piersi zaczyna się rozwijać na osiem do dziesięciu lat zanim zostanie wykryty. Każdego dnia nasz wybór dotyczący pożywienia może mieć wpływ na to, czy kiedykolwiek zostanie wykryta u nas ta choroba.

 

Cukier

Dieta bogata w cukier, oczyszczone węglowodany i kwasy transtłuszczowe powoduje zachwianie równowagi organizmu, a między innym to właśnie zakłócenie równowagi steroidów płciowych (FSH i LH) i poziomu insuliny ma znaczenie dla rozwoju raka piersi. Stwierdzono bowiem, że kobiety, u których występuje tzw. syndrom odporności na insulinę, mają wyższe ryzyko rozwoju raka piersi.

 

Związek insulina – cukier

Insulina uwalniana jest w odpowiedzi na obecność cukru we krwi. Kiedy spożywamy cukry proste, takie jak biały cukier, szybko przenikają one bezpośrednio z układu trawiennego do krwiobiegu i gwałtownie podnoszą poziom cukru we krwi, co z kolei szybko uwalnia znaczne pokłady insuliny z trzustki. Insulina usuwa cukier z krwiobiegu i kieruje go do komórek, w których jest on zużywany do produkcji energii lub przechowywany jako tłuszcz. Jednakże nagły przypływ insuliny wywołany przez cukry proste usuwa zbyt dużo cukru z krwi i powoduje znaczny spadek jego poziomu.
Niski poziom cukru we krwi, czyli hipoglikemia, wywołuje u wielu osób uczucie zmęczenia, senności, otępienia oraz zawroty głowy i zmienność nastrojów. Aby podwyższyć swój poziom cukru we krwi i poczuć się lepiej, sięgamy po kolejnego batonika, słodką bułkę lub inne słodycze. W ten oto sposób utrzymują się efekty huśtawki insulinowej.

Proste i rafinowane (oczyszczone) węglowodany (biały chleb, bułki, makaron itp.) rozkładają się na cukry proste prawie tak samo łatwo jak zwykły, biały cukier. W przeciwieństwie do nich, węglowodany występujące w pełnych ziarnach zboża, warzywach i nasionach roślin strączkowych nazywane są węglowodanami złożonymi lub nieoczyszczonymi. Błonnik, witaminy, minerały i inne składniki odżywcze znajdujące się w węglowodanach złożonych sprawiają, że są one rozkładane na cukier prosty znacznie wolniej. Dla naszego organizmu bezpieczniej jest, gdy cukier uwalnia się do krwiobiegu stopniowo, następuje stopniowe wydzielanie insuliny i powolne doprowadzanie glukozy do komórek. Wtedy większe jest prawdopodobieństwo, że glukoza ta będzie zużytado wyprodukowania energii, a nie zostanie zachowana w postaci tłuszczu. Spożywanie zbyt dużych ilości cukru w połączeniu z nadwagą i siedzącym trybem życia oraz w pewnym stopniu predyspozycje genetyczne, palenie papierosów i syntetyczne hormony stosowane w HTZ wzmagają tendencję do wytwarzania się odporności na insulinę.

Odporność ta pojawia się wtedy, gdy insulina nie jest w stanie efektywnie dostarczać komórkom glukozy. W odpowiedzi organizm produkuje jej coraz więcej. Ponieważ jednak nie spełnia ona swojego zadania, rezultat końcowy jest taki, że w organizmie na stałe utrzymuje się za wysoki poziom cukru i insuliny. Zarówno wysoki poziom cukru, jak i insuliny we krwi prowadzi do wielu chronicznych problemów zdrowotnych, zaczynając od cukrzycy, przez choroby serca, aż po raka piersi.

 

Mleko

Picie mleka krów, którym podawany był bydlęcy hormon wzrostu (rBGH) zwiększający produkcję mleka, również może podwyższać stopień zagrożenia nowotworem piersi. Ten biotechniczny hormon wywołuje znaczne podwyższenie insulinopodobnego czynnika wzrostu IGF-1 w mleku krowim, który jest odpowiedzialny za zwiększenie ryzyka zachorowania na raka piersi.

 

Tłuszcze w diecie

Najnowsze badania wykazują, że transtłuszcze w margarynie i olejach wielonienasyconych, z których są one otrzymywane,
podnoszą ryzyko zachorowania na raka i choroby serca. Większość badań wykazuje absolutny brak zależności między spożyciem tłuszczy nasyconych, takich jak masło, olej kokosowy i smalec, a występowaniem zagrożenia rakiem piersi.

 

Błonnik w diecie

Błonnik usuwa nadmiar hormonów z organizmu. Wydalane estrogeny mogą zostać ponownie wchłonięte do krwiobiegu, gdy w diecie jest za mało błonnika, który wiązałby go i wydalał wraz ze stolcem. Dlatego warzywa, owoce, kasze, płatki i rośliny strączkowe powinny stanowić 60% naszego codziennego jadłospisu.

 

Kofeina

Kawa, czarna herbata, napoje typu cola zawierają w dużych ilościach kofeinę i, niestety, mają bezpośrednio niekorzystny wpływ na stan zdrowia naszych piersi. Osoby nadużywające tych napojów mają bolesne, tkliwe i mastopatyczne piersi oraz nasilone objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego.

 

Mięso

Spożywane w nadmiarze jest źródłem zewnętrznych hormonów, tzw. ksenoestrogenów, które potencjalnie mogą wywołać zmiany w piersiach. Mięso ekologiczne, otrzymywane z hodowli naturalnych, spożywane w umiarze nie jest szkodliwe. Biorąc pod uwagę te wszystkie elementy, chcę podkreślić, że dieta wysokotłuszczowa w krajach cywilizowanych zawsze zawiera duże ilości częściowo uwodorowanych tłuszczów i jednocześnie – w nadmiarze – wysoko rafinowanych węglowodanów i cukrów. Jest zarazem uboga w świeże warzywa i owoce zawierające przeciwutleniacze.

Tego rodzaju dieta powoduje przewlekłe zaburzenia w równowadze ekozanoidów (czyli tzw. lokalne hormony, odgrywające rolę w powstawaniu stanów zapalnych) w komórce. Dieta nierównoważona, połączona z toksynami obecnymi w naszym otoczeniu, a także skutki biochemiczne związane ze stanem emocjonalnym, mogą razem powodować choroby i nowotwory piersi.

 

Fragment pochodzi z książki „Siła jest w Tobie”